Zagubieni jak nigdy na 125cc, czyli kolejny raz z Wizardem na interkomach jedziemy w prawie nieznanym kierunku.
Zagubieni byliśmy nie raz, ale tym razem wyszło śmieszniej. Mieliśmy cel, teoretycznie znany kierunek, pozostawało tylko pojechać raz jeszcze trasą, którą Wzard jechał w swoim poprzednim odcinku. Celem było odnalezienie miejsca, które mijał, bo był to ciekawy pusty parking na uboczu, idealny do nagrywania jakiegoś odcinka z testem motocykla.
Jednak jak się okazało, już na samym początku pojechaliśmy tak bardzo źle, że musieliśmy cie cofnąć do punktu z którego zaczęliśmy nagranie. Ogólnie w tym odcinku zobaczycie początek tej przygody. To jak zakończył się ten wyjazd możecie obejrzeć u Wizarda.
W zasadzie nie ma się co rozpisywać, zapraszam na odcinek poniższy odcinek, oraz do sekcji CMV SPECIAL, tam znajdziecie więcej naszych wspólnych nagrań.