HONDA CB500F ABS – idealny do miasta na początek z A2

honda cb500f

Honda CB500F ABS to kolejna maszyna przeznaczona dla kierowców z prawem jazdy kategorii A2. Bliźniacza siostra CBR500R, którą opisywałem już wcześniej, tylko w bikini a nie obcisłej sukience. Świetna na miasto, świetna dla początkujących, idealna dla osób niższych, w dobrej cenie. Oczywiście dopatrzyłem się kilku wad, ale uważam, że jak za te pieniądze, to jest to sprzęt godny uwagi. Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapraszam do lektury 😉

Gabaryt

Standardowo na początek cecha charakterystyczna, która jako pierwsza przychodzi mi na myśl. W przypadku tego motocykla cecha tą jest jego wielkość. Motocykl, jak widać po zdjęciach, ma zachowane proporcje typowego motocykla, ale jest zdecydowanie niższy. Przy 180cm wzrostu obie nogi pewnie stoją na ziemi przy ugiętych kolanach, zupełnie jakby został zaprojektowany z myślą o osobach niższych. Nawet przy wzroście 165cm nie będzie potrzeby obniżania motocykla… a przynajmniej tak mi się wydaje. Maksymalnie 185cm – to też moje odczucie. Motocykl jest drobny, tyłek szybko opiera się o zadupek, choć nie ma wrażenia kucania, to jednak przy wyższym wzroście może być problem. 190kg nie czuć w tym motocyklu, ciężar spoczywa nisko a maszyna jest stabilna przy każdej prędkości. Wszelkie manewry parkingowe, przestawianie czy cofanie, przychodzi lekko. Innymi słowy nawet osoby drobne i niskie dadzą radę na tym motocyklu.

Silnik CB500F

Silnik w Honda CB500F to ta sama jednostka, która napędza CB500R oraz CB500X. Te same parametry, to samo spalanie, ta sama moc. Ale jakby przyśpiesza wolniej przy wyższych prędkościach – pewnie aerodynamika. Mocy i koni jest ani za dużo, ani za mało, żeby porwać ten motocykl na pierwszą w życiu przejażdżkę na większej pojemności, jeśli mamy doświadczenie z 125cc, 250cc czy 300cc. Kierownicy z kategorią A2 również będą zadowoleni. Nie ma szału, ale też nie ma nudy. Polotu i zrywności jest na tyle, że śmiało można polecieć na winkle czy tor i pobawić się przednio w zakręcanie. Na co dzień, w miejskim zgiełku, ten sprzęt z tą jednostką czuje się jak ryba w wodzie. Auta zostawiamy z tyłu, wiec mamy też o tyle komfortowe poczucie, że nikogo nie blokujemy ruszając spod świateł. W zasadzie niewiele aut ruszy na równi z CB500F 😉 Maksymalna prędkość jaką wykrzesałem z tego pojazdu to 175km/h czyli odrobinę mniej niż w przypadku CB500R. Motocykl potrafi też poderwać koło do góry na 1 biegu z gazu. Ale trzeba mieć na uwadze, że nie jest wybitnie elastyczny. Im wyższy bieg, tym wyższe powinny być minimalne obroty, z którymi się poruszamy.

Właściwości jezdne CB500F

W zasadzie każdy motocykl, którego nazwa zaczynała się od Honda CB, był wygodny. I nie ważne czy to eFka, czy eRka, czy X – każdy jeden był mega wygodny. Pozycja wyprostowana, z delikatnym pochyleniem w kierunku kierownicy. Szerokość kierownicy również przypadła mi do gustu. Tyłek nie odpadał po dłuższej jeździe ale przy wyższych prędkościach, gdy chciałem przytulić się do owiewek, to niestety zadupek okazał się być zbyt blisko. A może to tylko moje przyzwyczajenie z Fireblade’a. W każdym razie nisko zawieszony środek ciężkości, fajna moc, dobra pozycja – to wszystko czyni ten motocykl sprzętem idealnym do jazdy w zakrętach. Skręcanie to coś co CB500F lubi, chce robić i zachęca do robienia tego. Szybko reaguje na to co chcemy z nim zrobić, przewala się z boku na bok niemal równie chętnie jak 125cc. Coś pięknego. Serpentyny górskie, tor, zabawa w gymkhane – do zrobienia. Należy jednak pamiętać, że motocykl jest na tyle niski, że bardzo szybko zarysujemy asfalt ogranicznikiem seta.

Spalanie CB500F

Spalanie w CB500F, tak samo jak w pozostałych 500tkach Hondy, jest mocno zagadkowe. No dobra, może nie tak bardzo – już tłumaczę. Wyobraźcie sobie sprzęt, który ma małą pojemność, i który pokazuje nam, że średnio pali 4,5l. Wyobraźcie sobie, że czytacie na jego temat, i tam producent pokazuje spalanie na poziomie 3,2l/100km. A mi ciągle wychodzi przeszło 6 l/100km. Ale to dlatego, że ten sprzęt zachęcał do zabawy 🙂 Gdy tylko wyjechałem poza miasto, gdy tylko w okolicy pojawiły się zakręty, to dziwnym trafem, motocykl zaczynał jechać szybciej w wyższym zakresie obrotów 😉 Także realnie, bez latania po autostradach, bez wchodzenia w odcinkę – niskie spalanie jest realne. Ale wystarczy popuścić wodze fantazji, i przekraczamy spalanie, dla którego MT-10  prezentowało jazdę w trybie ECO 😉

Hamulce CB500F

Honda CB500F posiada tylko jedną tarczę z przodu i jest wyposażona serynie w ABS. Niby spora masa, ale jedna tarcza daje radę. Oczywiście mogłoby być lepiej, ale nie miałem problemu z wytraceniem prędkości. ABS nie jest agresywny choć jeździłem na sprzętach, które łagodniej reagowały na ślizgające się po szutrze koło. Podczas hamowania tyłem, mamy wrażenie, że noga zapada się pod ziemię – na szczęście to tylko wrażenie. Oba hamulce użyte razem poza asfaltem dają lepszy efekt, na drogach tylko czasami posiłkowałem się tyłem i to w zasadzie podczas jazdy w korku. Zdarzyło się też uruchomić ABS na suchym asfalcie, i nie była to chyba aż tak wymagająca próba – raczej kwestia ogumienia niż samego systemu, który zadziałał dobrze.

Pozostałe obserwacje

Honda CB500F wyposażona jest w LED’y a to naprawdę dużo daje podczas jazdy w nocy. Zamiast wypatrywać zagrożenia przy świeczkach – oślepiamy je jasnym światłem i ono ucieka. Wszelkie przyciski i przełączniki są tak umiejscowione, że nie miałem problemu żeby ich dosięgnąć. Standardowo mamy zamienione miejscem klakson i kierunki. Trzeba przywyknąć również do przełącznika kierunkowskazów bo ma mały skok. Szkoda że wyregulować można jedynie klamkę hamulca. No i ten nieszczęśliwy wyświetlacz, który nie potrafi powiedzieć jak bardzo rozgrzany jest silnik, bo nie ma wskazania temperatury. Do tego stópki z galaretki – tego nie lubię. Nie za dużo akcesoriów, w zasadzie tylko grzane manetki, kilka ala karbonowych plastików i sakwy. Ale w lusterkach widać wszystko jak na dłoni, regulacja pełna a do tego cena. Cena to coś za co wszyscy polubią ten motocykl, bo mieć „nówkę salonówkę” za 25k PLN to naprawdę przyjemna sprawa. Poniżej kilka smaczków dla lubiących cyferki:

Typ silnika Chłodzony cieczą, 4-suwowy, 8-zaworowy, rzędowy, 2-cylindrowy
Pojemność 471 cm3
Moc maksymalna 47.6 KM przy 8500 obr/min
Maksymalny moment obrotowy 43 Nm przy 7000 obr/min
Długość całkowita 2 080 mm
Szerokość całkowita 790 mm
Wysokość całkowita 1 060 mm
Wysokość siodełka 785 mm
Waga w stanie gotowym do jazdy 190 kg
Pojemność zbiornika paliwa 16.7 litrów
Cena: 25 100 PLN

Więcej informacji na temat Honda CB500F znajdziecie na stronie producenta, jest tam również dokładna specyfikacja wraz z dostępnymi malowaniami. Zapraszam również na wideo-recezję, którą przygotowałem, oraz do galerii, gdzie znajduje się trochę zdjęć eFki.