Upalne dni to coś z czym zmagają się wszyscy motocykliści. Jak sobie radzić latem na motocyklu? Jak przetrwać upały na moto? W tym poradniku zawarłem garść informacji na ten temat, oraz zaprezentowałem kilka ubrań motocyklowych, których sam z powodzeniem używam w trakcie lata.
Upalne dni w naszym kraju niestety, a może na szczęście, nie trwają zbyt długo. Ale jest ich wystarczająco by dać w kość nam – motocyklistom. Dzieje się tak dlatego, że motocykle mogą pomóc jedynie w chłodniejsze dni. Grzane manetki, grzane siedziska – to żaden problem. Jak jednak schłodzić kierowcę, jeśli klimatyzacja nie ma prawa zadziałać? Pozostaje już tylko ratowanie się odpowiednim strojem. Na szczęście na rynku dostępnych jest wiele ubrań, które pomagają w te upalne dni, dzięki czemu nie ma potrzeby ratowania się jeżdżąc na przysłowiową zdrapkę.
Mniej = lepiej w upalne dni?
Upalne dni mają to do siebie, że człowiek chce mieć na sobie jak najmniej ubrań, by pozwolić ciału się schłodzić. Niestety ta polityka w przypadku motocykli jest dość ryzykowna. Istnieje spore ryzyko poparzenia ciała o elementy silnika czy nagrzane owiewki, a do tego, w przypadku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, może dojść do poważnego uszczerbku na zdrowiu. Czasy, gdy nie było wyboru minęły. Obecnie na rynku jest sporo rozwiązań, które sprawiają, że możemy czuć się komfortowo latem na motocyklu, nie rezygnując jednocześnie z ochrony jaką dają ubrania motocyklowe.
Dodatkowo, w te gorętsze dni może się okazać wręcz, że takie odkrycie ciała spowoduje jedynie szybsze przegrzanie organizmu. Dzieje się tak dlatego, że gorące powietrze, opływające skórę, zamiast chłodzić organizm, będzie go nagrzewać. Naturalnym mechanizmem obronnym organizmu na przegrzanie jest pocenie się. Pot odparowując ze skóry odbiera ciepło z organizmu. Im jest goręcej tym bardziej się pocimy, naczynia krwionośne rozszerzają się a krew przepływa bardziej przez skórę niż mięśnie i mózg, by mogła jak najszybciej odprowadzić ciepło. Tak się jednak nie dzieje gdy pęd powietrza nie pozwala potowi odebrać ciepła. Dlatego lepiej pozostać w ubraniach.
Oznaki i konsekwencje przegrzania
Upalne dni są dotkliwe dla wszystkich, jednak dla motocyklistów są zdecydowanie groźniejsze. W wyniku przegrzania można stracić świadomość a nawet omdleć. Taka chwilowa utrata panowania nad torem jazdy rozpędzonego motocykla może być tragiczne w skutkach. Dlatego warto wypatrywać pierwszych oznak odwodnienia czy przegrzania. Boląca głowa, skurcze mięśni, odrętwienia, kręcenie się w głowie to pierwsze oznaki problemów. Warto zareagować już wtedy i dać ciału trochę odpocząć najlepiej jednocześnie nawadniając się. Im dłużej zwlekamy z reakcją tym poważniejsze mogą być konsekwencje. Jeśli przez kilka dni z rzędu przegrzewacie organizm to może się okazać, że stan Waszego zdrowia będzie wymagał kilkudniowego pobytu w szpitalu. Jeśli zbyt długo lekceważycie oznaki odwodnienia i przegrzania organizmu, i pojawią się mdłości i wymioty, to czas najwyższy udać się do lekarza. Najważniejsze to stałe nawadnianie, proporcjonalne do wysiłku i pocenia.
Sposoby na upał
Upalne dni to na szczęście nie koniec świata. Wystarczy się odpowiednio ubrać… lub nie – jak kto woli. W każdym razie za nieduże pieniądze można ubrać się w ciuchy, które sprawią, że lato znów będzie przyjemne za kierownicą. Co będzie nam potrzebne? Co można użyć? Tu w skrócie, więcej w poniższym materiale wideo 😉
- Dobra bielizna termoaktywna. Cały zestaw jeśli macie kombinezon, bądź sam longsleeve czy t-shirt pod kurtkę. Kwestia gustu. W zasadzie bielizna ta przyda się nie tylko na motocykl, więc jest to inwestycja na dłużej oraz na różne okoliczności. Ja od 3 lat jeżdżę w bieliźnie termoaktywnej Redline Outlast, bo bije ona na głowę inne tego typu termiki, jakich używałem (z kodem RL-CODA 10% rabatu przy zakupach na stronie Redline).
- Kurtka meshowa. Zamiast wielosezonowej lub wiosenno-jesiennej kurtki, warto też zakupić typową kurtkę letnią, z materiałów oddychających oraz przepuszczających powietrze. Warto aby taka kurtka posiadała też wypinaną membranę wiatro i wodo-odporną by móc się nią cieszyć również wieczorami i przy załamaniach pogody. Ja używam z powodzeniem zamiennie następujących kurtek: SECA STREAM III oraz OZONE JET II.
- Kamizelka chłodząca. Posiadam MACNA DRY COOLING VEST i naprawdę pomaga w te bardziej gorące dni. Więcej na jej temat znajdziecie w recenzji na kanale.
- Kombinezony o dużej ilości perforacji. Na rynku są dostępne kombinezony bardziej lub mniej przewiewne. Oczywiście perforacja osłabia materiał, ale czyni jazdę w takiej skórze bardziej przyjemną. Ja używam kombinezonu SECA REV-UP (recenzja) oraz SECA SRS.
- Krótkie letnie rękawice. Tutaj wyboru jest naprawdę sporo. Trzeba znaleźć coś co będzie najlepszym kompromisem pomiędzy przewiewnością i dobrą ochroną. Osobiście dobrze czuje się w SECA SUMMER SHORT oraz OZONE STICK II.
- Przewiewne buty. Tego punktu zabrakło w poradniku, ale warto rozejrzeć się za butami z perforacją. W zasadzie na początku mojej przygody z motocyklami miałem jedynie buty SIDI VORTICE AERO i jeździłem w nich przez cały sezon. Obecnie posiadam kilka par butów i używam ich wymiennie w zależności od panującej pogody. Ale polecić mogę SECA HYPER, które odpowiednio ułożone na secie, wpuszczają masę powietrza do środka.
Więcej informacji i spostrzeżeń oraz porad zawarłem w poniższym materiale wideo i do niego odsyłam. Więcej podobnych poradników motocyklowych znajduje się w dziale Motocyklowe know-how.