Kawasaki Z900 wpadło w moje ręce.Standardowo przy tej okazji odcinek z serii „pierwsze wrażenia z jazdy na”.

Kawasaki Z900 to kolejny motocykl z zielonej stajni, który wpadł w moje ręce dzięki uprzejmości salonu Moto Hangar. Klasycznie zatem nagrałem odcinek z pierwszych wrażeń z jazdy na nim. Muszę przyznać, że motocykl ten mocno mnie zaskoczył. Zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Wybiegając myślą w przyszłość powiem, że jest bardzo wysoko na mojej liście TOP10. Ale więcej na ten temat w recenzji.

Kawasaki Z900 zaskakiwała mnie łatwością prowadzenia od samego początku do samego końca pierwszego dnia jazdy. Więcej zobaczycie w filmie ale uwierzcie mi na słowo: sprzęt robi robotę i zamiata konkurencję. Pomimo całkowitego braku jakichkolwiek wspomagaczy, prowadzi się naprawdę świetnie. Jeśli chcecie się o tym przekonać sami to udajcie się na jazdę próbą. Motocykl czeka na Was w Moto Hangarze.

Szkoda tylko, że tego dnia zapomniałem zabrać ze sobą zapasową baterię. Zanim wsiadłem na Z900 to oddawałem Yamaha Tracera 700. A to oznacza, że nagrywałem recenzję. A po przyjechaniu do Moto Hangaru okazało się, że nie mam baterii na podmiankę, zatem ten odcinek będzie zaliczać się do jednego z tych krótszych, ale za to po brzegi wypełniony jest wrażeniami z jazdy. Standardowo zainteresowanych serdecznie zapraszam na ten odcinek, a jeśli nie widziałeś/aś pierwszej jazdy na Yamaha Tracer 700 to znajdziesz go tutaj.